Poezja

Przemko


dodane wcześniej pozostałe wiersze dodane później

10 listopada 2011

zabij

Wyjmij zimny stalowy miecz
przeszyj wynędzniałe resztki owocu
gnijącego od wewnątrz siebie
dawno już zaszło dla niego słońce.

Przytul śmiertelnie
nie puszczaj gdy się wyrywa
śmierć lepsza od niszczenia
lepiej zniszczyć co daje cierpienie

Nie płacz nawet
nie warty nic
był przecież ciężarem
nie mogłaś żyć

Już go nie ma
odeszedł w głąb czarnego lasu
nie utulił go nikt
stara śmierć gdzieś w krzewach


Tam jest w gwiazdach snuje się
odbija od ich jasności
teraz już nic kochanie nie trzeba
jest noc i samotność...






Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1