Poezja

Przemko


Przemko

Przemko, 16 sierpnia 2011

Sen

Patrzę w niebo
przez krople deszczu
przez szklana pułapkę
mojego okna

Próbuję zasnąć
patrzę w gwiazdę
Twoich oczu
dalekich ode mnie

Śróbokręt się kręci
ściąga białe prześcieradło
rzuca jak zwierzę dzikie
nie mogąc utulić się

Piję mietę i wodę źródlaną
nie pomaga, zamykam oczy 
- głaszczę dłoń ciepłą
obejmuje brązowe włosy

Całuję różane usta
zatapiam sie w jasności
młodej gładkiej ciepłości
to sen - budzę się

Patrzę w dal błękitu
uciekają kolejne gwiazdy
marzę o Tobie
pragnąc zasnąć


liczba komentarzy: 0 | punkty: 3 | szczegóły

Przemko

Przemko, 16 sierpnia 2011

serce

Uderza jak dzwon
równym rytmem
czasem robi przestoje
umierając na moment

Ucieka przed gromem
chce uchronić świat
ten dobry - czuły
przed burzą zła

Nie ma prosto
pracuje nieustannie
maszyna najważniejsza
w fabryce organizmu

Serce umiera
wiele razy
tylko jeden raz
śmiertelnie poważnie


liczba komentarzy: 2 | punkty: 1 | szczegóły

Przemko

Przemko, 16 sierpnia 2011

Uciekam

Włóczę się po kuli
potykam o korzenie
wpadam w ukryte
stada nadrzewnych uli

Biegnę szybko przed siebie
uciekam po ziemi i niebie
siły rozpływają się
kisiel zamiast mięśni

Uciekam pod kołdrę nieświadomości
chcem zniknąć jak ziarnko
piasku na plaży życia
utonąć w morzu świata

Chcieć to można
wiele rzeczy
uciec się nie da
zawsze dopada

Tęsknota i ból


liczba komentarzy: 0 | punkty: 1 | szczegóły

Przemko

Przemko, 12 sierpnia 2011

Szarość

Patrzę w popioły nieba
płaczące anioły wiszą
nad moim oknem
tam daleko w świecie
jest promyk jasnego słońca
ukryty przede mną

Uciekam na skrzydłach wiatru
hen daleko
gdzieś przed siebie
odkrywam magię słowa
i czar dotyku
i gorycz tęsknoty

Frunę po polach
wśród drzew mówię
słodkie hymny ptasie
unoszę do gwiazd i księżyca
żal i miłości znak
przez ukrytą krainę

Jestem w promieniu słońca
tulę go do snu
sypię snów pył
do uszu śpiewam
kołysankę moich słów
marzeń i cudów


liczba komentarzy: 3 | punkty: 1 | szczegóły

Przemko

Przemko, 12 sierpnia 2011

Błąd

Zostawiony pod płotem
skowyczę do drogi
próbując zrozumieć
zimno kamienia
mojego właściciela

Leżę samotnie na chodniku
przejeżdza kolejne auto
patrzę w jego szybę
stęskniony pieszczoty
pogłaskania i zabawy
porzucony...

Nie ma go i nie będzie
zdycham bez jedzenia
w promieniach lazuru
śpiewanego przekleństwa
czekam wiernie

Kocham kocham...
jeszcze wzrok wbity
w dali utkwił to tam
mój sen i mój raj
czekam na Ciebie
to błąd że jestem
sam...


liczba komentarzy: 0 | punkty: 2 | szczegóły

Przemko

Przemko, 12 sierpnia 2011

Okruch życia

Tonę w bólu błękitu
schowany przed światem
w rożku pokoju
pieczonego słońcem
wiecznych płomieni
niszczących piękno
złudzeń ludzkich rąk

Uciekam w kir
snuję się po cekinach
próbując dojść
do Twych ust
odbijających promienie
śpiącego słońca

Jestem jak kruszynka
z wielkiego rogala
porzucona na stole
niepasująca tu
skrywam się
w brązie drewna

Modlę się przed figurą
składam płaczące dłonie
błagam o ciepło
stopienie w miłości...


liczba komentarzy: 1 | punkty: 1 | szczegóły

Przemko

Przemko, 8 sierpnia 2011

Ja

Jestem jak cień
pojawiam się jak dzień
porannym słońcem
wieczornym zachodem
jestem ja - cień.
Chodzę za nimi
niczym jak zjawa
nic nie mówię
podążam za nimi.
Nikt tego nie rozumie
miłości szukam.
Jestem niczym cień
nie wiadomo kogo cień
kogo kocham tego tracę
kogo wybiorę tego stracę
jestem cień co znika
co dzień.


liczba komentarzy: 0 | punkty: 1 | szczegóły

Przemko

Przemko, 8 sierpnia 2011

***(Dam Ci ja...)

Dam Ci ja pełen kosz owoców
słodkich jabłek, śliwek węgierek
soczyztą jeżynę, jasne winogrono
i cień pod starym orzechem.
Ukryję Cię przed światem
gęsty boru szyk w ciemność
zmieni zawistny wzrok
w promieniach staniesz
silnymi listkami ozdobiona...
Obejmujesz mnie zielenią
młodym pączkiem wiosny
zapachem jasnej tęczy
będę leciał niczym ptak.
Otworzysz mi czerwoną kulkę
zamkniętą w więzieniu krat
napełnisz mnie miłością
wlewając krople czułości.
Dam Ci płowy kosz cały
porannej jasności słońca
delikatnego objęcia wieczorem...


liczba komentarzy: 1 | punkty: 3 | szczegóły

Przemko

Przemko, 8 sierpnia 2011

***(Ducha nie ujrzysz...)

Ducha nie ujrzysz nigdy
nie poczujesz jego siły
nie umiesz przejść przez lustro
poznać źródła wśród skał
zgłębić tajemnicy ukrytego
którą masz przed oczyma.
Jej największy mędrzec
ledwo dotyka - muśnie.
Choć jesteś blisko - tuż przy
widzisz a domyślasz się
myślisz że wiesz a tu mgła
- nie widzisz, jedynie zarys...
Odkrywasz raz po raz
na nowo, wszystko jak dziecko.
Jesteś już tak długo a nie wiesz
niewyczerpana złota szkatułka
na nowo się napełnia
coraz to nowym skarbem
co dzień innym a zadziwiającym.
Ducza nie poznasz tajemniczego...


liczba komentarzy: 0 | punkty: 2 | szczegóły

Przemko

Przemko, 5 sierpnia 2011

Dziwna miłość

Kochamy się dwadzieścia już lat
jaki to długi czasu szmat!
Nie ma w nas jedności
takiej jednostajnej miłości
- nigdy jej nie było
ale u nas nic się nie zmieniło.
Trwamy w ogniu piekielnym
czasem w morzu chłodnym
tylko od święta
nie pijemy wody cierpień
pełne łez oczeta
przez spór w dzień.
Umieramy codzień w płomieniach
odradzamy się w popiołach
co ranek tocząc walki małe
o drobne rzeczy - nietrwałe...
Po walce odpoczywamy senni
wśród nocy długich cieni.
Kochamy sie w kłótni
taki to sposób miłości.


liczba komentarzy: 1 | punkty: 0 | szczegóły


  10 - 30 - 100  






Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1