28 sierpnia 2012
Katowice nocą
gdy na mariackiej zastyga gwar
mikołowską przemyka wiatr
a na koszutce czerń mieni się
jak węgla pył w miłosnej grze
w trzech stawach gwiezdny ul
bezgłośnie przelicza się
spokój spokój
iście sielski spokój
a spodek w ciszy powoli
szykuje się do odlotu