Poezja

Ustinja21


dodane wcześniej pozostałe wiersze dodane później

21 maja 2012

ze snów rozproszonych. sepia

jestem późnojesiennym poszukiwaczem dzieci
nie szczujcie mnie psami, mam bystre oko
na chwiejącym się balkonie dostrzegłam chłopca
i  dziewczynkę – oboje patrzyli na mnie czarnymi oczyma.
 
złe to oczy urocze oczy
ale dom runie i zginą
szybciej więc
 
po spróchniałych schodach w górę
poczekaj, czemu piwnica i karabiny prosto w nas
wycelowane. czemu klitki małe. ścieki. żarówki
 
będzie przesłuchanie.
będzie rozstrzelanie.
 
brudnawe powietrze. obok rosło drzewo. i chmury ciężkie
jak ołów tłoczyły nad dachem.
 
*
 
dzieci cicho nucą straszne kołysanki o śpiących umarłych
co słyszą kroki pięć metrów pod ziemią.
 
21.05.2012r., Rz.






Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1