6 sierpnia 2011
poparzenia
ostatni car rosji długo nie mógł uwierzyć
że jego krew ma taki sam kolor jak krew mużyków czy kupców
potem rozgrzeszenie powaliło go na kolana
wróciły stare bajki i słońce oślepiło na lat
kilkadziesiąt
krótkowzroczni z daleka nie widzieli wszystkich
nazwisk na tablicach
nie wierzą do dziś
pełni blizn i bólu że tak nagle
bez żadnej podpowiedzi
minął czas
6.06.2011r.
Poezja
Proza
Fotografia
Grafika
Wideo wiersz
Pocztówka
Dziennik
Książki
Handmade