6 stycznia 2014
woltyżerka
a gdybyś mi kupił kasaczek z batiku
i modne buciki do niego dołożył
kłusowałabym ci na rączym koniku
za złote ostrogi dla dodania szyku
mogłabym wrażenia cudownie pomnożyć
cóż dla ciebie znaczy kasaczek z batiku
przymierzałam dzisiaj toczek z aksamitu
jakby dla mnie właśnie modysta go stworzył
czułabym się pewniej na rączym koniku
z wisiorka srebrnego siedem brylancików
dałoby poświatę podobną do zorzy
grającą figlarnie na wzorach z batiku
może byś podkówkę platynową wykuł
jednooki rumak ślepie by otworzył
zaszalałabym ci na rączym koniku
nie zrozumiem nigdy o co tyle krzyku
bachmat zwykle senny mógłby przecież ożyć
lecz ciebie nie kusi kasaczek z batiku
przyjdzie mi pomarzyć o rączym koniku