Poezja

. .


dodane wcześniej pozostałe wiersze dodane później

8 listopada 2012

babcia i pierwszy śnieg

niczego się nie bała dlatego lubiłam kiedy mówiła o śmierci 
poznały się w stodole wszyscy szukali w studni biegli nad staw
a jej brat chciał skoczyć na stertę siana z krzyku straciła głos
na całą jesień doktor miał rację trzeba było czasu pierwszy śnieg
 robi z dziećmi coś takiego że wyrywają się z nocy jakby na ich łóżkach 
nigdy nie siedział uśmiechnięty chłopiec z przekrzywioną głową

umarła
od tej pory zima nie zajrzała ani razu






Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1