Poezja

sikimora


dodane wcześniej pozostałe wiersze dodane później

21 stycznia 2012

zbaw mi psa

I bliskich, i dalekich, i Karguli
mam na względzie, kiedy z tobą rozmawiam
o przyszłości.
Czasami, żeby zrobić ci przyjemność,
otrzepuję z kurzu modlitwę do anioła stróża.
Męża mi pewnie zachowasz, w dzieciństwie
przez dziewięć pierwszych piątków miesiąca 
nie uciekł z kościoła, a teraz dzielę z nim grzechy
jak bochenek chleba.
Martwię się tylko o psa, Abraham o nim zapomniał.
Nie wierzę, że w raju ktoś na mój widok
tak będzie tańczył, śpiewał, tracił zmysły.
Wiem, że jest brudny, że często śmierdzi
i kradnie ze stołu.  Jeśli dasz nam szansę,
wychowam go w czyśćcu.






Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1