31 lipca 2019
Gorzej już nie można...
"31 lipca 2019
Inspiracja na oddziale
Inspiracja na oddziale
Moi drodzy przyjaciele
my odświętnie, jak w niedzielę
po śniadaniu, pomyci, ogoleni,
leki wzięte, zadowoleni
teraz zbiórka na świetlicy,
albo w sali na swej pryczy
mierzymy się z poezją
czasem tylko doktor Miecio
z pielęgniarzem i salowym
zaglądają nam przez głowy
czy genialne myśli nasze
nie odbiją się z hałasem
(ponad borem, ponad lasem)
i polecą w świat szeroki
hen tam… w śnieżne góry i w obłoki,
a czy wiersze mechanika
albo tego hydraulika
są na tyle ułożone,
że odwiedzić może żonę
i czy wróci on z przepustki ?
... a jak wybierze się do Ustki
do kochanki swojej Madzi ?!
- Jedna szpryca nie zawadzi
- stwierdził stary ordynator
- Słyszą nas przez wentylator !
- tak powiedział nam ten nowy,
przywieziony aż z Kudowy.
Zna on te sztuczki stare
zrzucił kaftan, co na miarę
zręcznie szyty był categutem
tu znienacka rzucił butem
ogłuszając naczelnego,
który podpatrywał jego
i kopiował na drukarce
…trud poety.
Pielęgniarce
mówić - było zakazano !
Wszystko się wydało rano
gdy na głowę nasz mechanik ubrał koszyk
i zawołał: ktoś nas śledzi i donosi.
Tego było już za wiele !
I w pamiętną niedzielę
zryw narodu powstał wielki
roztrzaskano dwie butelki
basen w okno, "kaczki" w locie
huk jak w jakimś samolocie
„Wolność! Równość!- nas już wiodła
„Z nami prawda, myśl przewodnia !”
Precz z lekami, rżnijcie pasy
Nie kaftanom!…wy fagasy
Z nami prawda, wolna wola !
Protest doszedł do ordynatora
który drzemał na kanapie
z siostrą Jolą, w swej kanciapie
Wtem personel sprowadzili
nas po kątach rozstawili
Tych najbardziej wojowniczych
przywiązano zaś do pryczy
Tak stłamszono poryw twórczy
świat poezji znów się skurczył
o talenty znakomite,
co obrosły wielkim mitem
a czytane po kryjomu
na oddziale albo w domu.
Legła w gruzach twórcza wena
poza nami twórców nie ma. !
Zobaczycie moi mili
my się z więzów uwolnimy
i będziemy tworzyć nowe
arcydzieła wyjątkowe. "
Brawo ty...:)