10 listopada 2011
zle zludzenie o nazwie wyludnienie
patrze przed siebie
nie widze przyszlosci
siebie chodzacej starości
przez wyobraznie az bola mnie kości
musze wcierac maści aby zapobiec sypkości
juz nie bede dobrej jakości
przez nią wstapie do bram innego świata
bede atomem mikroświata
niezauwazalnym tak bardzo niezniszczalnym
życie się nie kończy na zaprzestaniu biciu serca
wyzerke za to ma krwiożerca ludzki szyderca
morderca serca i duszy nie ma co liczyc na sanitariuszy
on ma dar kostuszy złodziej duszy wszytskich ludzi na świecie wykruszy