Poezja

Pietrek


dodane wcześniej pozostałe wiersze dodane później

26 października 2013

anawa

a oni tam tablety łykają garściami
nie słysząc krakania mew na wysypisku
nad którym rozlało się miasto by wyschnąć

na wietrze ukryte

a oni tam kruszą nim połkną nie gryząc
bo kpią z goryczy gorycz mając za nic
i to się im opłaca to się wciąż udaje

a oni tam pytają wiedząc co odpowiesz
bo lubią dzwony bohaterskich tenorów
własne głosy

szkoloną do polowań sforę






Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1