1 listopada 2012
szuranie liści
tu też łazimy i na każde skinienie zapalam kolejną świeczkę
a ty ze znawstwem opowiadasz to życiorysik pisarza
to anegdotkę bez komentarza
dziwne że odwiedzamy znicz-owo samych byłych interesujących mężczyzn
spójrz kątem oka
przyglądając się grobom
jeszcze chodzę
słucham zachwycony tobą