27 kwietnia 2013
Znów minęliśmy
trwamy
minimalnie zegarem
mijamy
przekorny los
zamieniamy na spokój
naznacza tylko wyobraźnia
migamy twarzami przejeżdżających okien
ciągle za szybą
przystanki zmuszają do uśmiechów
w drodze
już nawet nie słychać turkotu kół