Poezja

Jarosław Baprawski


dodane wcześniej pozostałe wiersze dodane później

19 listopada 2011

Horyzonty








za zimną bramą
pożydowskiej kamienicy
kocie łby
wystają z rynsztoków
 
na krawężnikach
gromadka dzieci
o buziach sinych
puszcza zapałki
w śmierdzącym potoku
 
porwane koszule
nie chronią od zimna
trzeźwa matka
wątpliwa sprawa
 
tylko te oczy
głęboko smutne
wypadają obco
na brudnej ulicy
 
ojciec menel
gdzieś leży za rogiem
 
gołe i bose
maluchy
 
sprzedadzą puszki
podzielą groszki
 
gorzki to cukier
 
czy jest ktoś chętny
podzielić się życiem
 

wzrok tłumów
pobiegł sklepieniem


ciało Chrystusa

amen


 








Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1