28 listopada 2011
Łaska
zwykły poranek
zaparza kawę
ćwierkanie wróbli
zagłusza łopot skrzydeł
zwiastowanie
kocham cię tato
dobra nowina
bosymi stópkami
rozdeptała resztki
zamyślenia na twarzy
policzki na ustach
i uśmiechu najsłodsze buziaki
w gilgotkach radości
ciałko pachnące matką
z dziecięcą radością
przekładasz kanapki
i idziesz do roboty
nowo narodzony