20 lipca 2012
Z mgłą będziesz tańczył do końca
zaplatając ostatnie warkocze uświadomiłaś sobie
jakie maleństwa może przyjąć świat
bez ochrony i tchu malowałaś
na czarnych włosach siwe pasma by inni nie mieli
co powiedzieć
fosforyzujące wskazówki budzika przypominają
o tych kamieniach zebranych na marginesie snu
uciec byle dalej w niedostępną szarość
poranka zagłuszającego łkanie złowieszczym poszumem
spienionych fal
tam na skraju wspomnień leżą wszystkie strachy
nie mające nóg i głów ale o wielkich oczach
mordowanego królika