Poezja

copelza


dodane wcześniej pozostałe wiersze dodane później

7 października 2013

tektonicznie

cierpliwość pozwala stąpać niepewnie w kierunku wyznaczonym przez bębenki szamanów zdobywam się na zgrabny balans nucąc smętnie psalm o słowiczej podłodze tam na środku ubrany w przepaskę na oczach chłonę zapach kwadratowymi metrami skóry odbieram nasycam zwracam do początku żeby jednym szarpnięciem uwolnić wszystkie skrzywdzone westchnienia i szepty w pakietach i paktach o agresji gdzie zęby paznokcie kalają skazitelność w głąb z prosta na odlew tylko unerwione drgają synchronicznie w amplitudach trą płyta o płytę seriami wstrząsów wtórnych






Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1