16 grudnia 2012
* *
za oknem liście
wiatr trąca bezszelestnie
sto traw przykrytych brudną pierzyną
tylko ja słyszałam dzwony
siedząc przy grzejniku w kaloszach
bujane wolą moich myśli
stałam się
tamtego dnia
gdy przyszła fałszywa jesień