8 lutego 2013
bon appetit
weszła do kuchni
wyrzucając z siebie
strumień nieistniejących słów
słowa miały znaczenie
upadła na podłogę
rwąc dywan paznokciami
płaskimi jak u niemowlęcia
instynkt był celem
odłożyłam łyżkę
patrząc na fiolet jej twarzy
straciłam apetyt na zupę ogórkową
ona już zapomniała
Poezja
Proza
Fotografia
Grafika
Wideo wiersz
Pocztówka
Dziennik
Książki
Handmade