Poezja

Alutka P


dodane wcześniej pozostałe wiersze dodane później

17 kwietnia 2012

karnacja

to była taka śliczna dziewczynka
w komunijnej sukience - aniołek

po zażyciu nocy
budzi łoskot wyrwany z łap śmieciarzy
marzysz
z głową pomiędzy kołem a szyną
pamiętasz tak dobrze wilgoć
dawno nie byłeś z dziewczyną
o gęstych włosach zapomnij

język porusza się
z trudem wczoraj gryzłeś żar
aż wszystkie studnie wyschły
w okolicy wisielców niemodne krawaty
wrzeszczą kolorem opadów
z czwartego piętra do Toszka lub Rybnika
szpitale są pełne obłędu
nie diagnozuje nikt
normalny stan skrzyżowanych piszczeli
kokarda z tyłu
każdemu

wydaje się że umie pisać
rośnie z uśmiechem do szkła
w promocji dwóch krytyków na łeb
jakże beznadziejnie zadufani
w sobie nie szukam niczego
leżę
chwilami bez oddechu
przygnieciona zużytym ciałem
słyszę świsty i jęki
obrzydliwe
mogę przeżyć
jeszcze jeden dzień
kropla po kropli wchodzisz w krew
bez wartości wszechświat mami wizją
rozkosznej starości
pracuj
żeby nie przeszkadzać
po śmierć sięgam

na klamce wywieszka






Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1