Poezja

Alutka P


dodane wcześniej pozostałe wiersze dodane później

5 października 2011

gliniane puste naczynie

kiedy mówił że kocha
zastanawiała się nad odpowiedzią
dokładnie wypalone wnętrze
powinno być suche i szorstkie

dzień po dniu bała się westchnień
liście płonęły czerwienią
od oddechów
parowały prześcieradła

żar wytapiał piasek
pod jej drobnymi stopami
szklane buty szyte na miarę śladów
szukała źródła - powiedział że wysycha

jednak biło nie od wielkiego dzwonu
zwyczajnie jednym słowem
rzadziej gestem można było poruszyć
uczucia niepokoju wykrojone na czas
powitania splatały się z odejściem

dotkliwie piekły wysuszone oczy
kumulowała ciepło na szare godziny
kiedy marszczyły się myśli
od upadku minęło wiele lat
nadal boli ją żebro






Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1