23 października 2011
kobiety w czarnych sukniach niosą w kieszeniach piekło
nikt nie pytał
czy udźwigniesz szarość
nade mną niebo i gwiazdy
dobre buty mam i oczy koloru trawy
w nich wielkie źdźbła
jak kłody ścielą się
pod nogami wiatr
rozsypał piasek
pod kamieniem robactwo
we mnie budzi się sen
znowu ten sam
wielki łowczy ominął moją polanę