14 grudnia 2011
najbardziej wrzaskliwe śmieszą
czterdziestki w drugą młodość - można wdepnąć
obiema stopami w czerwonych pantoflach na bal
po białej sali sarajewo z lat dziewięćdziesiątych
na twarzy krem w pudełku under twenty
w oliwie sztuczne podniebienie może zmięknie
czarne - tlenione złoto toczy się w krąg
z rąk do rąk - przechodnie
płoną ekstrawaganckie rude
nęcą ćmy oślepione błyskiem flesza
na łowiska w godowym tańcu
niebieski kamyk - zaklinacz mężów
przez zasiedzenie przeciętnie zainteresowanych
chcę zostać babcią w kapciach - natychmiast
podajcie mi druty wzruszam się i rzucam