Poezja

Satish Verma


dodane wcześniej pozostałe wiersze dodane później

4 listopada 2020

Black Days

It was a marathon race of
timeline. The days are bound and shot.
How do I come to you to express
my grief of the country
in tumult!

In shouting and screaming,
there was no magic wand to invoke
peace. Your mouth opens
and shuts like the shell valves. The
scollops- words, swim in
sea of burials.

The seriality was unconscionable.
It falls short of a stroke.
The blood splits. A riot erupts
to wet the lips of curved razor.
The sun retreats, to let
the stars find their sky.






Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1