Poezja

An-Ka Photosite


dodane wcześniej pozostałe wiersze dodane później

23 maja 2012

Bez sensu seria o Wacku

O przepraszam nie jadam chudego
co czmycha na sam szelest trawy
lecz za to lecz za to kolego
poluję na większe i cięższe okazy

dziś zjadłem befsztyk surowo krwisty
zgrzyt w moich zębach przepłynął żywo
jestem spod znaku hard fetyszysty
na imię mi Wacek bardzo mi miło






Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1