17 lipca 2010
straceńcy
po
zmroku znajdę cię
gdy świat otuli sen
ty oczekiwać będziesz
mnie
dotyku mych oczu
dzikich spojrzeń rąk
życie za
kark złapiemy
w głąb nocy odchodząc
nikt nie zauważy
braku
dwojga straceńców
pytań co drwią i zabić chcą
nie
będzie
a my
ułomni skazańcy
świata
"doskonałego"
zatracimy się
na
wieczność
gdzieś
tam
w sobie