15 stycznia 2014
tęsknię tak bardzo
wiatr tak żałośnie wyje za oknem
jakby chciał mnie zabrać w zaświaty
niewiele widzę bo oczy mi mokną
coraz bardziej tęsknię za tobą
tato
dziwny niepokój chodzi po skórze
bo pamięć serca jakby wyraźniejsza
czy będziesz przy mnie gdy się obudzę
jak sprawić bym była silniejsza
choć raz tatku to ty przyjdź do mnie
jak równy z równym zagrajmy w szachy
jeżeli wygram i snu nie zapomnę
z życiem rano się zmierzę bez strachu
już coraz cięższe mam powieki
piekące jakby wiatr pod nie piach pozamiatał
coraz jaśniejszy twoich oczu błękit
tak bardzo tęsknię za tobą
tato