11 maja 2012
świtanie
Miękkie prześcieradła
rozjaśniają skrzypiące łóżko,
na jego ramie sukienka,
przeciągiem frunie do okien.
Słyszysz czubatą ciszę?
Ona połyka i wypuszcza, unosi się i spada.
Za ścianą letni, rosisty poranek
i sąsiad bezczelnie szczęśliwy...