6 września 2012
wystarczy
brzoza sypie cekinami
wieszam koszule zapinam guziki
drewniane klamerki zostawiają ślady
każdy i każde przemija
kończą się upojne dni
trzy bezsenne noce
zimny pot głosy lęki
czas przestać się zabijać
czas zapomnieć smak
tylko dla siebie