11 października 2012
twój
pamiętam twoje rzęsy dłuższe od firanek
one zasłoniły nam tydzień bez życia bez snu
parapety wołały w imieniu roślin bezsilnie
wymarły muchy w kuchni niejadalnej
zakochałam się w twoim bezczelnie
nie żałuję czekam kiedy znowu mnie
Poezja
Proza
Fotografia
Grafika
Wideo wiersz
Pocztówka
Dziennik
Książki
Handmade