10 marca 2012
Osobni
jesteśmy razem
a jednak osobno
przeszłość porysowała
nasze lustra
jeszcze się próbujemy
w nich przejrzeć
wytężając wzrok
ale obraz zamazany
kiedy mówimy-my
usta drżą lekko
oczy bładzą przyłapane
na wątpliwościach
pomimo tylu starań
wysiłków uporu
jesteśmy ciągle
tak blisko oddaleni
czy dane nam jeszcze
przejrzeć się w sobie
z dawną ufnością
bez obaw że to nie my?