6 czerwca 2012
Trwoga nieboga
torba ciężka lecz lekka jest dusza
niemal biegnę do domu alejką
hałasuje radośnie mi w uszach
takie swojskie milusie źródełko
świat dziś piękny i słyszę w oddali
jak tam innych porywa gdzieś pociąg
nagle lękiem znów myśli zadrżały
gdzie do licha schowałam korkociąg?