11 maja 2012
***/kiedy myślałam/
Kiedy myślałam
że nie udźwignę mego
garbu
nagle spojrzałeś inaczej
niż zwykle
powoli plecy prostowała
normalność
Nie było nas
wszystko gdzieś się zatraciło
osobno ty
ja
zaśmiecone dni
Trzeba dotknąć tatuaży wypalonych
przez słowa
przejść przez ścianę ognia
by odnaleźć się
na nowo