9 czerwca 2012
Pieśń oczu
za czułość słońca
co źrenice pieści
i twarzy nadaje odpowiedni
kierunek
modlę się do ciebie -
życie
za słowa zapalające się
latarnią
wierność psa
smak wiatru gdy muska moje wargi
pocałunki deszczu
laskę wystukującą zwyczajność
bielą błogosławioną
wszystkie dni w których pogubiły się
kolory
rozgrzeszam cię życie
choć trzymasz mnie w zamknętej
dłoni