9 maja 2012
Nostalgia
jestem tylko produktem
nie mogę nic zrobić
nadać jakiegoś znaczenia
przedmiotom
ludziom
rzeczywistości
wszystko wymyka się
przeciera
niczym obraz malowany
jeden na drugim
wydaje mi się
że mógłbym
że potrafię
że sprostam
i tyle widziałem w świecie
ile chciałem zobaczyć
jesień zimą
wiosnę latem
przeplatam się
palto nakładam na siebie
ruszam ulicą
w poszukiwaniu
straconego
czasu
minionego
odnalezionego
wyobrażonego
i chcieć
to móc nie zawsze
jednak zatracić się
w otchłani kolorów
zapachów ulicy
przechodniów spiesznych
do budowania fundamentów
swojego życia
iluzorycznego
karmienia się chwilą
jedyną
tą
przy której
Chopin wygrywa swe dźwięki
i pijak krakowski
rodem znany
szlachcic
mówi
że tam płacz
tam smutek
tam zdrada
tam szczęscie
odnajdziesz