12 grudnia 2012
parasolem
być może
chwile zwątpienia
wyrosłe z niedogranych drogowskazów
uspokoją w sobie rzekę
kiedy ujrzą początek końca
być może
pozostawiona łzami na lodówce
kartka z napisem żegnaj odchodzę
pożółknie zanim jeszcze
zada życiowe rebusy
kiedy kwadrans nieulotnej
miłości zostawi inicjały na języku
być może
nieważne stanie się ważne
kiedy upadek odsłoni myśli
a ptaki przywrócą wolność wspomnień
kiedy w pochmurny dzień
znów będziemy dla siebie
...
być może