12 maja 2012
Moja osobista modlitwa
Boże podał Byś mi rękę ,
Poszedł bym do nieba w śnie .
Ty Byś mnie mocno przytulił
I powiedział : Kocham cię .
Wiem że Jesteś blisko mnie ,
Czuje zawsze Twą obecność .
Wybacz , jeśli ranie Cie ?
Czasem kiedy robie źle .
Usiadł bym na Twych kolanach
I pozostał tam do rana .
A Ty Byś rzekł , co robie źle ?
I przebaczył grzechy me.
Wybacz , jeśli czasem zwątpię .
Życie trudne jest okropnie .
Wtedy zastanawiam się ,
Co ja Boże robie źle ?
Powiedz mi mój drogi Boże ,
Co ja biedny człowiek może ,
Zrobić by nie zawieść Ciebie ?
I się spotkać z Tobą w niebie .
Kiedy rano się obudzę ,
Zapamiętam to spotkane .
Wtedy z swego łóżka wstanę ,
I się udam na śniadanie .