Poezja

Belamonte


dodane wcześniej pozostałe wiersze dodane później

21 maja 2012

Powidoki

Przed zaśnięciem trzeba poszukać w głowie
- pustej ale jasnej - mniej znudzonych sobą obrazów
myśli nie o sobie
widoków pocztówkowych, ujęć przypadkowych
potężnych jak katedry, otwartych jak areny
miejsce gdzie usiadł motyl

Wracają i są głosami wołającymi na puszczy
- byle nie o sobie, to męczy i znów nie dyscyplinuje mięśni do wygodnej pozycji -
szczur szukający klatki
Okręt na mieliźnie jest lepszy
stary zamek, jak brat, lub "obcy, który czasem kocha cię nad brata"
drzewa, które szepczą nad rzeką
przepojone miejsca na ryby, nie tylko rybami
raczej zanikaniem, które nie jest śmiercią
"starzy żołnierze nie umierają, oni rozpływają się w nicość"

... Zostawiła mnie, bo jestem Nikim - ta i oni wszyscy
Cały świat wie, że jestem Nikim
Przekona się - ale to ja ją zostawiłem,
jest wredna, nieszczera, będę sławny, nie będę,
śmierć mnie dopada, O!, zaczęło się umieranie...

Wreszcie zasnąłem myśląc, a raczej widząc
swój bieg w pola z dzieciństwa
psa goniącego cień jastrzębia
Tak, tam było powiedziane, a...
No to teraz trzeba iść w te dale
w te pocztówki, obrazy, z filmów, książek
żeby zasnąć

Sen to zapomnienie o swym ja
Tchórzostwo to brak szacunku dla samego siebie
Zasypiając opuszczam się
ale nie pastwię nad sobą
jak szczur w klatce

Pewnego razu rzeka zasłoniła przede mną obcą osobę
i rozmawiałem z nim jak równy z równym
bo szum blask i zapatrzenie w spławik
sprawiły, że zostały tylko odezwania na odezwania
dorzucanie opowieści do legendy o Eldorado Ryb
cichych, wielkich, milczących
błyskawicznie atakujących, porywających...

My je wszystkie złapiemy...






Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1