Poezja

normalny1989


dodane wcześniej pozostałe wiersze dodane później

6 maja 2012

Kielich omena zielony

Codziennie ćwiczę nie tylko mięśnie,
nie tylko przestrzeń, czy taniec na rzęsie
od marzeń do zwężeń wyobrażeń zbudować jezdnię
więc do wrażeń od sparzeń diable nieś mnie,
lecz
wśród kilku westchnień,
chcę w testamencie na zawsze bliskim
spisać swoje serce
i przeprosić za egocentryczne brednie
i opinie błędne co by ego czuło się lepsze
wśród motłochu hołoty, od prochu do procy
dziwek na kreskę
przyjacielu chcę być jak Twój cień,
i nie tylko w nocy,
miłości, dla Ciebie cudem malować każdy dzień.






Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1