Poezja

normalny1989


dodane wcześniej pozostałe wiersze dodane później

27 maja 2012

Bomba w labiryncie z zapałek

Windą w dół, do piekła
spadam jak tłok z impetem.

Paradoksem myśli kolejna szansa przez płuca uciekła
wynikiem braku odwagi,
będącym bardziej trutką niż lekiem,
by w wieku ośmiu lat wspiąć się po ciastka na kredens
tatuując się w tym czasie w salonie samo-zniewagi

To dar od kwasu, gen siedzących zen, pierwszych nagich ludzi lasu
bez wstydu do czynów, wiary w czary i pasję uśmiechania się czasu.

Czy dlatego ukrywamy miłość w bąbelkach, etylach i
.. nie pamiętam
siłę chowam w tabletkach, ale prowadzę zero jeden
przynęta w wersach na empatii rzęsach grzeje lepiej niż autostradę mercedes
to śmieszne, że nasze opowieści o uczuciach to zawsze bestseller
lecz moment przerywa monet szelest, ciastka osiem lat temu zjadło sumienie,
wstyd połknął Cię dziecko, gdy byłeś gnojem i ja tego za Ciebie nie zmienię
stąd lepiej uciekaj prędko i nazywaj to swoim pokojem, plując na siebie.






Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1