Poezja

normalny1989


dodane wcześniej pozostałe wiersze dodane później

19 kwietnia 2020

Na działce

Palec w usta,
godzina szósta,
zasłonięta żaluzja.



Palec na usta,
pora pójść spać,
dotknąłem Twojego sutka.


Wódka, język o nią muska
zerwana kłódka,
otwarta furtka,
a gdy minęło tak pół dnia:
potłuczone weneckie lustra,
podrapane płótna,
rozdarte jedwabne sukna.
Mały problem,
to był dom wujka.






Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1