20 kwietnia 2020
Śliwka
Wpadła śliwka w kompot,
niesie się echo; plusk
do ściany dopycham Cie mocno,
ślinię Twój biust, a teraz
zrównuje moje usta
do Twoich ust,
z ulubionych chwil tę wybieram
W Twoich ciemnych oczach
widzę świat,
a na palcach śluz.
Miłość jest cudem
mogę być jej niewolnikiem
zamknij się, po prostu
pocałuj mnie w szyję.