18 grudnia 2012
Nie czas już na smutki
NIe czas już na smutki,
Na żale, na dąsy.
Wiosna już się zbliża,
Trza iść z wiosną w pląsy!
Biorą się pod boki
Te górskie potoki.
Ich wody rozlane
Już ruszają w tany
I płyną radośnie,
I szumią o wiośnie
Od brzegu do brzegu...
I wieść tę niosą.
I płyną czym prędzej
Do modrych ruczajów.
W przystani na Wiśle -
Tam się zatrzymają.
Pójdę i ja w tany
Na wiosny spotkanie
W modlitwie dziękczynnej
Poślę powitanie.