Sandra Bożek, 16 lutego 2013
Jestem dziwnym człowiekiem. Miewam różne poglądy i denerwują mnie nieodpowiedzialne słowa, czyny ludzi. Oddycham tlenem. Wdycham wszelkie niedoskonałości świata. Duszę się. Mój organizm nie wytrzymuje nadmiaru krzywdy i ran. Jestem uczulona. Mój katar jest pełen kurzu złości społeczeństwa. (... więcej)
Sandra Bożek, 9 września 2012
Biada temu,
kto żyć się boi.
Biada i mi
- bezlitosnym kręgiem niebios
przeistaczam się w samo dno -
Prosiłam Boga o wytchnienie losu swego,
bo On odszedł ode mnie
niczym piórko na wietrze...
(Nie lękaj się, Bóg sam wystarczy!
... Zostań tu i ze mną się módl
- razem czuwajmy)*
(... więcej)
Sandra Bożek, 18 sierpnia 2012
Ten dzień pokazał mi, jak nie warto strasznie angażować się w kontakty międzyludzkie. Bo po co? Nie zależy już mi na niczym... Wcześniej wierzyłam w tą cholerną wielką przyjaźń. Tak, każda ma swoje zgrzyty. Nawet ta, która wiele przetrwała. Wniosek?
Każdemu serce łamie się (... więcej)
Sandra Bożek, 16 sierpnia 2012
Iskry nadziei nawet na mgnienie oka wiary nie ma,
przecież stoję, przecież płaczę,
upadam.
Bez skrzydeł lotu, bez Twojej ręki ...
Z wielką tęsknotą
upadam.
Sandra Bożek, 15 sierpnia 2012
Nie jest łatwo,
kiedy ktoś
za uchem:
rzuca Ci wyzwanie,
mówi,
że nie chce żyć,
zabija...
Sumienie nie zna
żadnych granic
wytrzymałości,
serce
odbiciem swym
kieruje w me uczucia...
A Ty...
Nie rozumiesz tego,
że wciąż tęsknię,
że nie mam serca
z kamienia...
Milczysz.
(... więcej)
Regulamin | Polityka prywatności
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.