Poezja

Jaro


dodane wcześniej pozostałe wiersze dodane później

6 grudnia 2013

Pastelowa dziwność serca

Pytanie -
czy poławiacze pereł rzeczywiście mają rozedmę
nie odstrasza, żeby mieć choć jedną,
jak łza zanurzona pod wodną podszewkę.
Cena nie gra roli.
To parcie do przodu z ciśnieniem,
które tłoczy krew do gałek ocznych,
by mogły spojrzeć przez morską toń,
aż wszystko zniebieszczeje.
Zapadanie w błogość.
 
-Wszystko rodzi się z grzechu przegadania
-rzekła dziewczyna  i  szybko zrobiła plum.
Jej cisza rozciągała się,  wbrew rozsądkowi,
coraz głębiej, aż do zielonej pomarańczy,
na samym dnie.
 
Tam słyszano
- Jesteś, a już byłeś, znikasz; - w samotności niewiele znaczące,
podnoszone szarym piaskiem, który niepotrzebnie wirował.
Czymże są  jego ziarna, które dopiero za poświęcony czas zrodzą nowe łzy morza.
Niekoniecznie prawdziwe.






Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1