12 marca 2015
Płatki lata
Z upadłych popiołów
na krzemyku nadziei
układam puzzle szczęścia
na oziębłe liście
kleje papierowe serce
w uszach mi melodię
wystukuje wiatr
szumi tak szumi tak gra
I wsparły się drzewa
oddechem szarówki
pod poduszkę nocy
schowały swe smutki
gdy cisza spowiła powieki
minionego dnia
tylko wiatr nie spał
szumiał tak szumiał tak grał