25 września 2015
niedokończone
wszystkie niepotrzebne sny
ukryje pod pierzyną dni
smutki co już na nic mi
wyrzuce na stos zapomnianych chwil
odbuduję czas
poukładam nas
będzie jakby na chwilę tylko stanął świat
za nawias mych win
podstawie skłonność do łez
wezmę wszystko tak jak jest
pudło zalet mych i wad
wyniosę na strych
i odkurzę co się da
może znajdę jakiś porzucony skarb..