16 kwietnia 2013
nowosnucie
nie karaj mnie
garażem ani szufladą
odkąd nie śpisz w naszych ciałach
drzwi do umierania
zatrzasnąłem listem do nocy
ciężko
kolejne próby tłumaczenia
nie pochłaniają światła
pomiędzy normą a euforią
snuję w tańcu zmysłów
nowe bańki mydlane
razem łatwiej dźwigać
tango dwojga
i znów kocham jak kiedyś