25 stycznia 2017
Ciemność
Zarzucasz mi odwagę - mam!
 To nie ja - on się podpalił - sam.
 A wokół ciemno - od ciemnych głów -
 Gdzie lamp oliwnych płomień - mów!
Gdzie płomień, pytam - gdzie czyste dłonie!
 Miały oświecać drogi koniec.
 Kto grzeszny owoc bez miar smakuje,
 I wężem szczuje,kto jadem pluje?
Dość już popiołu i prochu dość!
 Miała być wiara - wtargnęła złość.
 Zobacz,jak wieże grzechem płoną.
 Gdzie- Pytasz. Wszędzie, pod zasłoną.
Czy już rozumiesz sens ,człowieku.
 Gdy ktoś ci mówi - na wieki wieków ?
 Płomień się w niebo rzuca sam.
 Gdzie są sumienia - wyszły ram.
 Poezja
Poezja Proza
Proza Fotografia
Fotografia Grafika
Grafika Wideo wiersz
Wideo wiersz Pocztówka
Pocztówka Dziennik
Dziennik Książki
Książki Handmade
Handmade