Poezja

magda p


dodane wcześniej pozostałe wiersze dodane później

2 marca 2020

Na stole kilka złotych

znowu się spóźniłem, mogłem być
na czas, ale tylko zlizuję z warg uśmiechy.
jesteś jeszcze ciepła jak pierwsza
strużka światła na poduszce.


kroisz dzień i liczysz na cud,
herbata parzy usta, z pośpiechu i emocji.
wspomnienia pachną ziemią.


pies wciąż szczeka, zdążył już oblecieć
wszystkie place. na płycie leżą trzy martwe ptaki.
wiatr rozwiewa pióra,






Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1